Od momentu narodzin źrebaczka, Olek i Marysia, codziennie chodzili do stajni Gospodarza Jana. Każda minuta spędzona z nowym Przyjacielem, sprawiała im wielką radość. Najlepiej, w ogóle by się z nim nie rozstawali. Pamiętali jednak o tym, że Kasztanka i jej dzieciątko potrzebują dużo spokoju. Szczególnie teraz, kiedy konik jest jeszcze taki malutki. No i zawsze…
1. NARODZINY BUŁANKA
Był pogodny wielkanocny poranek. Olek i Marysia biegali po podwórku Dziadków, trzymając w rękach kolorowe pryskawki w kształcie jajek. Nie mogli się doczekać Lanego Poniedziałku. Był on bowiem dla dzieci, największą atrakcją całych Świąt Wielkanocnych. Jeziorko Wrzecionko, które było dosłownie w zasięgu ich rąk, sprawiało, że wodnych zabaw nie było końca. Olek, z mokrymi po…
JAK STAŁAM SIĘ POTWOREM
Piżama w czaple Jest 5.30. Rzucam się na wibrujący telefon. Niemożliwe, że to już rano. Zresztą dla niektórych 5.30 to środek nocy. Ja nie wiem już kiedy kończy się noc, kiedy zaczyna dzień i na odwrót. Nie zmienia to faktu, że zegar pokazuje 5.30 i muszę wstać. Po nocnych wędrówkach ludów, no dobrze- może wędrówkach…